BLOG

Spływy kajakowe w Polsce cieszą się już ogromną popularnością i coraz częściej, zamiast na Mazury, na kajaki jeździ się na mniej znane rzeki nizinne w południowej i środkowej części Polski. Nida czy Pilica w województwie świętokrzyskim to już znane szlaki kajakowe, gdzie na kajaki wybierają się również turyści z sąsiednich województw jak śląskie czy małopolskie.

Kajakami można pływać od Ziemi Lubuskiej (Obra, Pliszka, Paklica) po Lubelszczyznę i Roztocze (Bóg, Wieprz, Bystrzyca). Również w centralnej Polsce znajdziemy ciekawe szlaki kajakowe. Rzeki Polski Południowej takie jak San, Wisłoka, Dunajec, Raba płynące przez góry lub pogórze nie są polecane wszystkim, nie na każdym sprzęcie i nie o każdej porze roku. Po pierwsze żwawiej płynąca rzeka górska wymaga od kajakarza większych umiejętności. Po drugie do pływania górskimi rzekami najlepiej nadają się krótkie polietylenowe jedynki z fartuchami. Po trzecie na wielu z tych tras podczas upalnego lata, z powodu niskiego stanu wody, nie bardzo jest po czym pływać.

Na szczęście nawet w południowej Polsce znajdziemy szlaki kajakowe doskonale nadające się do uprawiania nizinnej turystyki kajakowej. Coraz częściej kajaki zobaczyć można na takich rzekach jak: Mała Panew, Bóbr, Barycz czy Odra. Pływa się też po Liswarcie czy górnej Warcie. Doskonałym miejscem na uprawianie turystyki kajakowej jest także Dolina Pilicy i Dolina Nidy. Biała Nida, Czarna Nida i Pilica to wymarzone rzeki do organizacji spływów nizinnych a dla mieszkańców południowej czy centralnej Polski świetna alternatywa dla odległych tras kajakowych, ponieważ z Krakowa, Śląska i Łodzi nad Nidę czy Pilicę można dostać się w ciągu jednej, dwóch godzin.

Planując wyprawę na kajaki w pierwszej kolejności przywykliśmy myśleć o północnej Polsce. Mazury, Suwalszczyzna, Bory Tucholskie, Kaszuby, Pomorze Zachodnie to regiony najczęściej kojarzone ze spływami kajakowymi a nazwy takich rzek jak Czarna Hańcza, Krutynia, Brda, Drawa brzmią swojsko w uszach każdego kajakarza. Hasło „jeśli spływy kajakowe to tylko na północy Polski” już dawno przestało być aktualne 🙂