kajaki

10 błędów popełnianych na spływach kajakowych i jak ich uniknąć

/ 0 komentarzy / w Bezpieczeństwo
10 błędów popełnianych na spływach kajakowych i jak ich uniknąć
  1. Brak umiejętności i wiedzy na temat pływania kajakiem

Wybierając spływ kajakowy jako sposób spędzenia urlopu czy choćby weekendu powinniśmy pamiętać, że o ile kajakarstwo nizinne nie jest sportem ekstremalnym to przynajmniej jedna osoba z naszej ekipy powinna posiadać elementarną wiedzę na temat pływania kajakiem. Najistotniejsze kwestie to sposób wiosłowania do przodu i do tyłu, sterowanie kajakiem, zachowanie się kajaka na nurcie i podczas pokonywania przeszkód oraz sytuacja awaryjna czyli wywrócenie kajaka.

CZYTAJ WIĘCEJ »

I butelka rumu…

/ 0 komentarzy / w Bezpieczeństwo, Spływy kajakowe
I butelka rumu…

„Nie pływamy pod wpływem alkoholu, nie pijemy alkoholu w kajaku i przed zejściem na wodę.” Po takim komunikacie zazwyczaj następuje konsternacja wśród niektórych uczestników spływu. A ja czuję się niezręcznie musząc zwracać uwagę dorosłym ludziom i pilnując ich jak młodzież na wycieczce szkolnej. I już dwóch atletów ze zwieszonymi głowami taszczy zgrzewkę browarów z powrotem do busa, szczupły młodzian usiłuje ukryć czteropak za plecami, dwie studentki w panice upychają tropikalne piwka w siacie, pani Halinka z sąsiadką dopijają poranne drinki prostujące, ukryte za rachitycznym krzakiem a grupka gości w dresach nerwowo przelewa wódkę do butelki po mineralnej. Jest 10 rano, prognoza pogody: bezchmurnie, temperatura w ciągu dnia do 30 stopni C. Zawsze w takich przypadkach zastanawia mnie jedno: jeśli ktoś wyjeżdża na weekend tylko po to żeby się opić, to po co te całe kajaki??? Przecież to tylko kłopot, wiosłować trzeba, wiosło ciężkie, woda się nalewa, jak tu wylać te 300 litrów wody po wywrotce, gorąco, pić się chce bo kac dogania, 12 km jak 20, a tu po dopłynięciu jeszcze trzeba namiot rozbić…

CZYTAJ WIĘCEJ »

Relacja z lipcowego spływu Czarną Nidą 2012

/ 0 komentarzy / w Relacje ze spływów
Relacja z lipcowego spływu Czarną Nidą 2012

Moja przygoda z kajakami zaczęła się na Mazurach w czasie studenckich letnich obozów kondycyjnych.

Byłem wtedy jeszcze piękny i młody, teraz już jestem tylko piękny…

Na początku pływaliśmy sobie osobno- kajak w lewo a ja w prawo, jak chciałem do tyłu kajak płynął bokiem, ja płynąłem wzdłuż trzcin, a ta bestia w nie wjeżdżała.

Z czasem pogodziliśmy się i zaczęliśmy się rozumieć- jak ja chciałem w lewo to i on w lewo płynął.

CZYTAJ WIĘCEJ »

Spływ kajakowy – smak lata

/ 0 komentarzy / w Relacje ze spływów
Spływ kajakowy – smak lata

Jak smakuje Twoje lato? – zapytałam Bartka.

Jak wykupię all inclusive, to jest znośnie – odpowiedział.

Na spływie kajakowym smakuje wszystko. Zwykła kawa jest niezwykła, zwykłe gołąbki ze słoika, są gołąbkami niezwykłymi. Na co dzień nie zwracam najmniejszej uwagi na półki w sklepach z takim zatowarowaniem. Gdy zbliża się spływ kajakowy, uszy mi się trzęsą na wspomnienie tego smaku. Lata.

CZYTAJ WIĘCEJ »

Zimowy spływ kajakowy

/ 0 komentarzy / w Różne
Zimowy spływ kajakowy

Większość ludzi słysząc hasło zimowy spływ kajakowy znacząco puka się w głowę sięgając następnie po koc i kubek z gorącą herbatą. Wbrew pozorom w kajaku zimą wcale nie musi być zimno. W zimowych miesiącach jeździmy na kuligi czy wybieramy się na narty spędzając kilka godzin na mrozie i nikt nie podnosi krzyku i nie odsądza nas od zdrowych zmysłów. Pływanie kajakiem to po prostu kolejna forma spędzania czasu na świeżym powietrzu w aktywny sposób.

Do zimowego spływu kajakowego należy się odpowiednio przygotować i przygotowania te różnią się nieco od sposobu organizowania spływu latem.

Odcinek rzeki, jaki zamierzamy przepłynąć powinien być dobrany stosownie do panujących warunków. Czas płynięcia nie powinien przekraczać 4-5 godzin a więc dystans (zależnie od nurtu) nie powinien przekraczać 20 kilometrów. Ważne jest, aby planując zimową wyprawę kajakiem przewidzieć możliwość skrócenia dziennego odcinka. Tym sposobem, w razie załamania pogody, zmarznięcia uczestników lub … braku chęci kontynuowania spływu zawsze możemy naszą przygodę zakończyć wcześniej.

CZYTAJ WIĘCEJ »

EURO 2012

/ 0 komentarzy / w Relacje ze spływów
EURO 2012

Kibicem piłkarskim nijak nie jestem, mój kumpel i owszem, zapalonym. Kajakarzem jestem od zawsze, on- nigdy nie trzymał wiosła w ręce. Jak to się stało, że razem oglądaliśmy mecz otwarcia na EURO 2012 będąc na spływie kajakowym, do dziś nie mogę zrozumieć. Ale tak właśnie było i dla obydwóch z nas był to czas absolutnie niezwykły. Ale zacznijmy od początku…

CZYTAJ WIĘCEJ »

Relacja ze spływu kajakowego 2011

/ 0 komentarzy / w Relacje ze spływów
Relacja ze spływu kajakowego 2011

Nie pamiętam już skąd wziął się pomysł spływu kajakowego rzeką Nidą. Pewnie przeglądałem oferty mazurskich spływów, które z racji odległości liczonej w setkach kilometrów trzeba było odrzucić. A tu nagle wpada w oko strona wypożyczalni kajaków z Jędrzejowa. Początkowo podszedłem do pomysłu z lekkim dystansem – kajaki godzinę jazdy od Krakowa? Ale pomyślałem, że warto zaryzykować, bo może spędzimy fajny weekend, tak potrzebny po ciężkim tygodniu…

Kajaki na Wiśle czyli spływ na trasie Kraków-Warszawa cz.II

/ 0 komentarzy / w Szlaki kajakowe
Kajaki na Wiśle czyli spływ na trasie Kraków-Warszawa cz.II

Rano dotarliśmy do Zawichostu. Tam uzupełniliśmy zaopatrzenie i przez chwilę obserwowaliśmy prom dolnolinowy i pracujące pogłębiarkę i piaskarkę. Ruszyliśmy dalej walcząc z porywistym wiatrem. Na prawym brzegu pojawiły się kredowe wzgórza zapowiadające Annopol. Od Sandomierza widoki zapierały dech w piersiach. Nasze kajaki płynęły szerokim rzeczyskiem, pomiędzy malutkimi wysepkami w towarzystwie ogromnych ilości ptactwa. Okoliczności przyrody były przepiękne, aura niestety mniej; wiatr i fala przelewająca się przez kajaki to jeszcze nie koniec – ołowiane chmury przyniosły w końcu lodowaty deszcz. Mieliśmy już trochę dość ale nikt nie mówił tego głośno, przepłynęliśmy dopiero 30 km, więc było jeszcze za wcześnie na biwak. Jak zawsze, wieczorem wiatr trochę się uspokoił i nocowaliśmy po dopłynięciu do malowniczej, piaszczystej skarpy za Solcem.

CZYTAJ WIĘCEJ »

Kajaki na Wiśle czyli spływ na trasie Kraków-Warszawa cz.I

/ 0 komentarzy / w Szlaki kajakowe
Kajaki na Wiśle czyli spływ na trasie Kraków-Warszawa cz.I

Wreszcie nadszedł ten dzień, kiedy to postanowiłem zmierzyć się z Królową Polskich Rzek. Kilkoro znajomych wcześniej już spływało różnymi odcinkami Wisły i ich opowieści oraz kilka ciepłych, wiosennych dni podziałały na moją wyobraźnię.

Postanowiliśmy popłynąć we trójkę, na dwuosobowym składaku i polietylenowej jedynce, zaczynając nasz spływ w Krakowie a kończąc w Warszawie. Przygoda nasza rozpoczęła się na Salwatorze gdzie zdecydowaliśmy zwodować i zapakować kajaki. Zajęło nam to dłuższą chwilę ponieważ gratów do zabrania było sporo (pomimo map i wstępnego „rozpoznania terenu” musieliśmy być przygotowani na różne ewentualności w tym brak sklepów czy skrajne warunki pogodowe). Początek maja to dobry czas na dłuższy spływ kajakowy, trzeba jednak pamiętać, że temperatura w nocy nierzadko spada poniżej zera a i pogoda w ciągu dnia potrafi być kapryśna.

CZYTAJ WIĘCEJ »

Fundusze UE