BLOG

Spływy kajakowe wiążą się z koniecznością zabezpieczenia przed wodą bagaży. Problem ten właściwie nie istnieje na spływie zorganizowanym, kiedy cały nasz dobytek podróżuje samochodem brzegiem rzeki. Wtedy musimy tylko zadbać o odpowiednie spakowanie kilku podręcznych drobiazgów. Inaczej rzecz się ma na kajakowych spływach traperskich, gdy wszystkie nasze rzeczy muszą zostać zapakowane do kajaka.

Kajaki turystyczne często wyposażone są w bakistę czyli rodzaj schowka otwieranego od góry. Hermetyczność tego bagażnika jest często dyskusyjna, grodzie nie zawsze jest szczelne a pokrywa może co najwyżej uchodzić za „bryzgoszczelną”. Dodatkowo część bagaży zawsze musimy spakować w dziób kajaka lub bezpośrednio do kokpitu a tam zawsze znajdzie się trochę wody. Może się ona dostać do kajaka podczas częstego wchodzenia i wychodzenia, podczas deszczu, niewprawnego wiosłowania, mniej lub bardziej dowcipnych gier i zabaw, nie wspominając o kabinie czyli pełnej gracji wywrotce. Zawsze też musimy się liczyć z możliwością uszkodzenia kajaka podczas spływu kajakowego.

Planując spływy kajakowe bez usługi transportu bagaży, wszystkie nasze bagaże powinniśmy zatem jakoś zabezpieczyć przed wilgocią. Najprostszym i najtańszym sposobem pakowania jest zawinięcie wszystkiego w duże i mocne wory na śmieci (rolkę takich worków tak czy inaczej dobrze jest ze sobą zabrać na spływ kajakowy). Dużo lepszym sposobem jest zapakowanie wszystkiego w trwałe, wodoodporne worki żeglarskie. Warto kierować się tu zasadą: poręczniejsze są dwa mniejsze niż jeden ogromny. Nie musimy od razu kupować swoich worków- w wielu wypożyczalniach kajaków możemy je wypożyczyć na czas spływu razem z kajakami. Dobrym rozwiązaniem na spływy kajakowe są też beczki. Te wykonane z twardego tworzywa pojemniki z dużą zakrętką są świetnym miejscem na przykład na schowanie dokumentów, mapy czy aparatu fotograficznego. Wodoodporne, trwałe i łatwo w nich wszystko znaleźć. Beczki dużych rozmiarów mogą być jednak niemożliwe do wciśnięcia w dziób kajaka a płynięcie z nimi między nogami na pewno nie będzie wygodne (ten problem nie dotyczy kanadyjki do której w ogóle da się zapakować dużo więcej). Generalnie miejmy świadomość, że w kajaku miejsce na bagaż jest ograniczone, dlatego na spływy kajakowe nie zabierajmy za dużo rzeczy i wszystko starajmy się upchnąć w niezbyt duże pakunki bez niepotrzebnych usztywnień. Dla przykładu, stulitrowy plecak ze stelażem jest bardzo złym pomysłem, bo…w kajaku nigdzie się nie zmieści.

Spływy kajakowe są coraz bardziej popularną formą aktywnej turystyki, dlatego rośnie liczba sklepów oferujących akcesoria dla kajakarzy. Dostępne na rynku wodoodporne opakowania uzupełnia szeroki asortyment toreb, etui, futerałów, mapników a nawet wodoodpornych pojemników na papierosy. Dokonując ewentualnych zakupów kierujmy się w pierwszej kolejności koniecznością zabezpieczenia pieniędzy, dokumentów, kluczyków do samochodu, telefonu i aparatu fotograficznego. Zawsze miejmy też w kajaku dużą i chłonną gąbkę. To doskonały oręż do walki z wodą.