kajaki na Nidzie
Jaki spływ wybrać – skrót oferty
Obecnie kajakarstwo jest bardzo popularnym sposobem na aktywny wypoczynek. Oferta udostępniania kajaków jest szeroka i każda firma ma własny sposób działania, zależny od lokalizacji, doświadczenia, zasobów, logistyki, itd.. My skupiamy naszą działalność przede wszystkim na wypożyczaniu kajaków na rzekę Nidę ( w tym Białą Nidę i Czarną Nidę). Znamy nasze rzeki i chętnie pomagamy planować wielodniowe trasy, dobierając wariant najkorzystniejszy do oczekiwań grupy. Dysponujemy dużą ilością kajaków i mamy doświadczenie w obsłudze dużych grup. Niestety ze względów transportowych na jeden dzień oferujemy tylko nasze z góry określone trasy, a na dłuższe trasy nie wypożyczamy pojedynczych kajaków.
Poniżej krótki przegląd oferty Kajakiem.pl. Sprawdź, co możesz wybrać.
Nida – Czarna czy Biała czyli ponidzkie yin i yang
Często pytacie nas, którą rzekę wybrać: Białą Nidę czy Czarną. Wybór jest trudny, bo każda z nich jest inna. Obie są urokliwe. Obie mają fragmenty spokojniejsze i takie gdzie na moment podskoczy poziom adrenaliny. Na jednej i na drugiej rzece znajdziecie przygodę, spokój i odpoczynek. Na każdej z nich przeżyjecie niezapomniane chwile i stworzycie barwne wspomnienia.
Do startu, gotowi… czyli ze spływu kajakowego korespondencja własna
Witam Państwa serdecznie w to piękne, słoneczne popołudnie. Jest sobota, ostatni weekend wakacji. Znajdujemy się w okolicach miejscowości Jacłów, na lekko zalesionym brzegu Białej Nidy, gdzie w tej chwili nabierają sił nasi zawodnicy. Większość klasycznie leżąc na plecach, kilku niecierpliwie drobi w miejscu, jeden zaś, we wzorcowej padma majur-asana, wsparty bananem. Pokonali już dziś, w ramach rozgrzewki, niezbyt wymagający odcinek rzeki. Przed nimi etap właściwy wyścigu, z metą na biwaku.
Bo, proszę Państwa, nie wierzcie pozorom. Oni będą mówić, że przyjechali tutaj bo lubią kajaki, chcą odpocząć, odetchnąć od miejskiego gwaru, skumplować się z matką naturą; będą robić wyluzowane miny i bredzić coś o czilaucie, o beztroskim kołysaniu się na falach, ale to złudzenie.
Filozofia rzeki
Wołają na mnie Heraklit i choć pochodzę z odległej Azji Mniejszej najchętniej czas spędzam na Ponidziu. To właśnie tutaj, płynąc kajakiem, obmyśliłem główne założenia mojego sytemu filozoficznego.
Na spływie kajakowym Nidą byłem wielokrotnie. Bacznie obserwowałem i wsłuchiwałem się w naturę, choć ta lubi się ukrywać. Z uzyskanych danych, mocą rozumu, wyłuskałem prawdziwy obraz wszechświata. Tu zaznaczam, że samo poznanie zmysłowe to za mało, by zrozumieć filozofię rzeki. Złymi świadkami są oczy i uszy ludziom, którzy mają duszę barbarzyńców.
Wiosłem, wiosłem ją dobijcie! – czyli nasz kajakowy pierwszy raz
Zaczynając od marzeń – o zachodzie słońca nad rzeką, delikatnym plusku wody i stuku wioseł o burty kajaka, o iskrach strzelających
z ogniska wysoko do nocnego nieba – narażasz się na brutalne zderzenie z rzeczywistością…